68,7 tys. nowych firm powstało w pierwszym kwartale

68,7 tys. nowych firm powstało w pierwszym kwartale

W marcu powstało ponad 23,5 tys. nowych jednoosobowych działalności gospodarczych. To o ponad 2 tysiące więcej niż w lutym i tylko kilkaset mniej niż w marcu 2014 r. Zwiększyła się także ogólna liczba działalności gospodarczych.

Małych przedsiębiorców znowu przybywa. Według danych z rejestru REGON, który gromadzi informacje o podmiotach gospodarczych, na koniec marca 2016 r. było blisko 2,974 mln jednoosobowych firm. Miesiąc wcześniej ten wynik był o prawie 2 tys. niższy.

To może niewielki wzrost – w ubiegłym roku zdarzały się miesiące, kiedy przybywało po kilka tysięcy podmiotów – ale ważne, że małych przedsiębiorców przybywa. Warto pamiętać, że mikrofirmy, zatrudniające do 9 pracowników, wytwarzają prawie 30% polskiego PKB. Im więcej najmniejszych firm i im lepiej będą sobie one radzić, tym szybciej będzie się rozwijać polska gospodarka.

Nie brakuje chętnych do własnego biznesu

Jednak, wbrew pozorom, wcale nie jest dobrze, kiedy liczba nowo rejestrowanych firm gwałtownie rośnie. To bowiem zazwyczaj jest oznaka nie narastającej chęci Polaków do prowadzenia własnego biznesu, ale skutek oszczędności dokonywanych przez firmy w czasach dekoniunktury. Wtedy część pracowników etatowych ze względów oszczędnościowych wypychana jest na działalność gospodarczą, a wielu zwolnionych zakłada firmy, bo nie ma innej możliwości podjęcia pracy.

Na szczęście obecnie mamy do czynienia ze stabilną liczbą nowych rejestracji. W marcu przybyło 23,5 tys. nowych firm, tymczasem tego samego miesiąca ubiegłego roku ta liczba wynosiła 23,8 tys. nowych jednostek. Łącznie w całym I kwartale 2016 r. zarejestrowano 68,7 tys. nowych podmiotów.

Stabilizację liczby nowych rejestracji widać w danych o średniej 12-miesięcznej liczbie nowych rejestracji. W marcu wyniosła ona 23,9 tys., czyli była taka sama jak w styczniu i lutym.

Oczywiście, w stosunku do roku 2014 widać spadek, ale na tamtejsze średnie ma duża liczba nowych rejestracji w 2013 r., który był kiepski dla gospodarki. Za to sytuacja obecnie jest lepsza niż pod koniec roku 2014, kiedy liczba nowych rejestracji spadła, co odbiło się też na poziomie średniej.

Ubytek jest, ale niezbyt wielki

Ale o tym, jak sobie radzą najmniejsze firmy, świadczy także inna liczba – to, ile spośród jednoosobowych działalności gospodarczych znika z rynku. Według danych z REGON-u, w marcu tego roku zostało wyrejestrowanych 22,8 tys. jednoosobowych działalności gospodarczych. W stosunku do lutego oznacza to wzrost wyrejestrowań o ok. 3 tys., a w stosunku do marca 2015 r. – spadek o prawie 6 tys.

Łącznie w I kwartale tego roku z rynku zniknęło 67,2 tys. mikrofirm, tymczasem w analogicznym okresie roku wcześniejszego było to 78 tys. Mniejsza liczba zamykanych mikroprzedsiębiorstw sugeruje, że łatwiej jest prowadzić jednoosobową działalność gospodarczą, że nie ma kłopotu z pozyskaniem klientów i na dodatek są oni zasobni w gotówkę i skłonni do jej wydawania.

Tu jednak warto zaznaczyć, że nie wszystkie zamknięcia firm wynikają z kłopotów właścicieli. Tak jak wcześniej część osób zakładała własne biznesy, bo nie mogła znaleźć innej pracy albo trafiali na samozatrudnienie ze względu na oszczędności w firmach, tak obecnie takie osoby wracają do pracy na etat, uznając to za łatwiejszy sposób na życie. Jednak zbyt dużo zamknięć małych firm oznaczałoby, że na rynku dzieje się coś niedobrego. Na szczęście dane pokazują, że także pod tym względem sytuacja jest stabilna.

Autor: Marek Siudaj, Tax Care

E-Doradca Analiza Finansowa