Coface: Polska z niskim poziomem ryzyka sektorowego

Na tle zawirowań w gospodarce globalnej Polska oraz większość pozostałych krajów Europy Środkowo-Wschodniej wyróżniają się nie tylko makroekonomicznie. Jest to także region o relatywnie niskim poziomie ryzyka sektorowego.

„Polska korzysta na konkurencyjności kosztowej i poziomie wykształcenia społeczeństwa, co zarówno wspiera nasz eksport, jak również przyciąga zagranicznych inwestorów z wielu branż. Wśród sektorów o najniższym poziomie ryzyka wyróżniają się usługi dla biznesu, gdzie Polska stała się liderem. W tym segmencie pozycja naszego kraju będzie się umacniać w kolejnych latach” – powiedział Grzegorz Sielewicz, główny ekonomista Coface w Europie Centralnej.

Inwestycje korporacyjne nadal zagrożone

Globalny wzrost pozostaje poniżej potencjału (2,7 proc. prognozowane przez Coface w 2016 r.) pod wpływem wysokiej zmienności rynków finansowych i nadal niskich cen ropy, co zagraża dobrej kondycji branż analizowanych przez Coface. Sektory zależne od inwestycji biznesowych są bardziej narażone na ryzyko, szczególnie na wschodzących rynkach Azji, Ameryki Łacińskiej i Ameryki Północnej. Z drugiej strony trudności najmniej odczują sektory powiązane z konsumpcją gospodarstw domowych, zarówno w rozwiniętych, jak i rozwijających się gospodarkach. Niski wzrost globalnego handlu (1,8 proc. w roku kończącym się w lutym 2016 r.) stanowi kolejną słabość. Tempo rozwoju handlu ostro zahamowało od sierpnia 2015 r. (3 proc.), co szczególnie wpływa na przewoźników, zwłaszcza z branży spedycyjnej (80 proc. globalnego handlu).

Europa coraz mniej ryzykowna

Chociaż coraz trudniejsze warunki gospodarcze na świecie nie oszczędziły żadnego z sześciu regionów badanych przez Coface, Europa może pochwalić się pozytywnym impetem wewnętrznym.Europa Środkowa nadal przedstawia mniejsze ryzyko niż inne regiony, pomimo obniżenia oceny sektora chemicznego do poziomu„średniego ryzyka”z uwagi na spowolnienie w Chinach i kurczenie się działalności w Rosji.

Firmy działające w Europie Zachodniej dobrze sobie radzą dzięki przyspieszeniu konsumpcji, która stanowi główną siłę napędową europejskiego wzrostu. Oba przypadki podwyższenia oceny przez Coface w omawianym kwartale dotyczą tego regionu.

Sektor motoryzacyjny cieszy się pozytywnymi perspektywami, a jego ocenę podwyższono do poziomu„średniego ryzyka”. Wynika to z 10,1 proc. wzrostu sprzedaży nowych samochodów (w roku kończącym się w lutym 2016 r.) oraz spodziewanej wymiany starzejących się zasobów.

Branża farmaceutyczna, której ocenę podwyższono do poziomu „średniego ryzyka”, dobrze sobie radzi w zakresie wzrostu z uwagi na starzejące się społeczeństwo europejskie, zakończenie programów oszczędnościowych oraz dobrą historię płatniczą rejestrowaną przez Coface.

Obniżenie oceny sektora tekstyliów i odzieży w Europie Zachodniej do poziomu „wysokiego ryzyka” wynika ze wzrostu niewypłacalności (+1,3 proc.) we Francji w 2015 r.

Fala obniżek ocen zarówno w krajach rozwiniętych, jak i gospodarkach wschodzących

Większość aktualizacji w tym kwartale to obniżki ocen. Wraz z branżą chemiczną w Europie Środkowej oraz sektorem tekstyliów i odzieży w Europie Zachodniej ich liczba sięgnęła dziewięciu.

Ocena sektora metali została zaktualizowana po raz drugi od końca 2015 r., przy czym ryzyko kredytowe osiągnęło poziom„bardzo wysoki” w Ameryce Łacińskiej i na Bliskim Wschodzie.Zmiana ta była skutkiem niedawnych spadków cen metali podstawowych, co wpływa na marże przedsiębiorstw. W ten sposób metale stały się najbardziej ryzykownym sektorem na świecie.

Również w Ameryce Łacińskiej ocena branży farmaceutycznej została obniżona do poziomu „średniego ryzyka”w świetle bardzo silnych spadków inwestycji firm petrochemicznych (Petrobras: -24,5 proc. w latach 2015–2019; Ecopetrol: -40 proc. w 2016 r.), co doprowadziło do cięć wydatków publicznych, a w konsekwencji do penalizacji konsumpcji. Segment para-farmaceutyków powinien ucierpieć najmocniej, jednakże refundacja leków ze środków publicznych może również ulec zmianie i osłabić graczy z branży.

Inaczej niż w Ameryce Łacińskiej, północnoamerykański sektor energetyczny nie stanowi „systemowego” zagrożenia dla regionu. Jednakże sytuacja się pogarsza. W 2015 r. pojawiły się pierwsze ograniczenia produkcji oleju łupkowego od początku jej rozwoju, a marże przedsiębiorstw w sektorze znajdują się w strefie spadków. Nawet jeżeli prognozy wydają się pozytywne ze strony popytu, niskie ceny ropy sprawiają, że ryzyko dla północno amerykańskiego sektora energetycznego oceniono jako „bardzo wysokie”.

Ocena ryzyka dla branży motoryzacyjnej w Ameryce Północnej również uległa zmianie i jest teraz na poziomie „średniego ryzyka”. Chociaż wzrost sprzedaży samochodów mógłby pozostać dodatni (choć nadal nieporównywalny z rokiem 2015), ryzyko związane z konsumentami „subprime” i „deep subprime” wzrasta. Oprócz ograniczonej dostępności kredytów na koszt kredytów o zmiennym oprocentowaniu wpływa także wzrost stóp procentowych zatwierdzony przez Fed w grudniu 2015 r. (9 na 10 nowych samochodów finansuje się z kredytu). Co więcej, średnie okresy kredytowania wydłużają się do 6 lat, co oznacza, że kredytobiorcy są na długo wykluczeni z rynku, a końcowa wartość ich pojazdów w przypadku odsprzedaży spada.

Wschodzące rynki azjatyckie zaczynają wykazywać oznaki nasycenia na rynku elektroniki. Jest to szczególnie widoczne w przypadku komputerów osobistych i tabletów, których sprzedaż nadal spada. Wzrost liczby przypadków spóźnionych płatności skłania do monitorowania dwóch powiązanych sektorów: sprzedaży detalicznej, której ocenę obniżono do poziomu „średniego ryzyka”, oraz sektora telekomunikacyjnego, którego ocenę obniżono do poziomu „wysokiego ryzyka”.

Zródło: COFACE

E-Doradca Analiza Finansowa