Główny Urząd Statystyczny poinformował, że produkt krajowy brutto niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł realnie o 5,1% w porównaniu z I kwartałem br. roku. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) wzrósł realnie o 0,9% w porównaniu z poprzednim kwartałem, i był wyższy niż przed rokiem o 5%.
Pełną strukturę wzrostu PKB GUS opublikuje 31 sierpnia br.
Były obawy, ale nadal jest wzrost
To drugi kwartał z rzędu, w którym gospodarka rozwija się w tempie powyżej 5 proc. Jak zaznacza Zbigniew Maciąg, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan, jeszcze w marcu wydawało się, że trudno będzie utrzymać tak wysokie tempo wzrostu gospodarczego w kolejnych kwartałach. Obawiano się spowolnienia w strefie euro, w tym w Niemczech. Okazało się jednak, że nasza gospodarka świetnie sobie poradziła ze spowolnieniem w Europie, które nie przerodziło się w głębszy kryzys.
Nie trzeba czekać na pełne dane z GUS, by wiedzieć, co było motorem napędowym wzrostu gospodarczego. Oczywiście był to popyt krajowy. jak wskazuje ekspert, konsumpcja dalej powinna ciągnąć gospodarkę. Optymizm Polaków wynika z bardzo dobrej sytuacji na rynku pracy. Wzmagają go szybko rosnące wynagrodzenia. Według różnych prognoz mają być wyższe w tym roku realnie o 3,8 proc., co sytuuje nas w czołówce państw UE.
Przyspieszyły inwestycje, wyższy eksport
Co jeszcze przyczyniło się do takich wyników? Na pewno przyspieszyły też inwestycje, zwłaszcza publiczne. Tempo ich wzrostu jest już dwucyfrowe. W pierwszym kwartale powiększyły się w ujęciu rocznym o 8,1 proc. Jak ocenia ekspert w kolejnych miesiącach dynamika ich wzrostu będzie jeszcze wyższa, chociaż coraz większe problemy z zatrudnianiem nowych pracowników mogą wpłynąć na osłabienie skłonności przedsiębiorstw do inwestycji.
Z kolei negatywny wpływ na tempo wzrostu gospodarczego miało saldo handlu zagranicznego. Ale był on znacznie mniejszy niż w pierwszym kwartale, kiedy eksport netto pomniejszył PKB o 1,2 proc. Dla eksporterów II kw. był stosunkowo udany. Co ważne, perspektywy są dobre, ponieważ ekspert zwraca uwagę, że przyspiesza niemiecka gospodarka. Rynek niemiecki to w pewnym uproszczeniu 1/3 proc. naszego eksportu.
Prognoza na drugą połowę roku
Zdaniem eksperta w drugiej połowie roku raczej nie uda się utrzymać 5 proc. wzrostu PKB. Jeszcze w trzecim kwartale tempo wzrostu gospodarczego może zbliżyć się do tego poziomu, ale w czwartym kwartale będzie już wyraźnie niższe. W całym 2018 roku PKB może urosnąć nawet o 5 proc. (przed rokiem było 4,6 proc.). Ale w 2019 roku gospodarka będzie się rozwijała już wolniej.
Źródło:
- Zbigniew Maciąg, Konfederacja Lewiatan
- GUS
/WiedzaiPraktyka
/wip