Jak inflacja wpływa na Twój kredyt lub dług? Czy warto go nadpłacić podczas inflacji?

Jak inflacja wpływa na Twój kredyt lub dług? Czy warto go nadpłacić podczas inflacji?

Sytuacja finansowa wielu Polaków na początku 2022 roku nie przedstawia się szczególnie optymistycznie: od kilku miesięcy gwałtownie wzrastają ceny, wartość złotówki spada niemal z dnia na dzień, dodatkowo rośnie inflacja, a kredyt hipoteczny staje się coraz trudniejszym zobowiązaniem do terminowego regulowania raty w wielu przypadkach wzrosły o kilkaset złotych, a według szacunków ekspertów możemy się spodziewać kolejnych podobnych podwyżek już w najbliższej przyszłości. Czy można w takim razie podjąć jakieś działania, aby zmniejszyć obciążenia kredytowe? Czy warto je nadpłacać, gdy dramatycznie wzrasta inflacja, a kredyt w efekcie ma zauważalnie wyższe raty? A jeśli tak, to kiedy takie działanie ma największy sens?


Kredyt a inflacja – o czym trzeba wiedzieć?

Każdy kredyt hipoteczny czy gotówkowy, jaki zaciągamy w banku, jest w dużym stopniu zależny od bieżącej sytuacji wewnętrznej danego kraju. W przypadku Polski mieliśmy w ostatnich latach niezwykle preferencyjne stawki procentowe, których sukcesywne obniżanie od mniej więcej połowy 2012 roku w pewien sposób przyzwyczaiło kredytobiorców do tego, że raty kredytowe są niskie, a oszczędzanie się nie opłaca.

Wzrost inflacji, z jakim mamy do czynienia w chwili obecnej, jest w sporej mierze wynikiem przedłużającego się kryzysu gospodarczego związanego z pandemią koronawirusa COVID-19, jednak to nie jedyny powód drastycznego wzrostu cen. Za zwiększenie się inflacji mogą także odpowiadać następujące czynniki:

  • większa podaż pieniądza, czyli wprowadzenie do obiegu gospodarczego dużej ilości pieniądza niemającego pokrycia w towarach i usługach

  • źle zrównoważony budżet kraju, tzn. wydatki budżetowe znacznie przekraczające wpływy

  • zwiększenie kosztów pracy i kosztów produkcji

  • podwyżki cen na tych zagranicznych rynkach, z których do kraju importuje się szczególnie duże ilości towarów

  • nieodpowiadająca rzeczywistemu popytowi struktura gospodarki.

Sama inflacja nie zwiększa jednak w bezpośredni sposób raty kredytu. Dlaczego więc raty wzrastają wraz ze wzrostem inflacji?

WIBOR a inflacja

Najprościej mówiąc WIBOR(R) to oprocentowanie, jakiego używają banki, gdy pożyczają sobie nawzajem pieniądze w obrębie krajowego rynku międzybankowego. Wysokość wskaźnika WIBOR(R)-3M ma kluczowe znaczenie dla kredytobiorców, ponieważ to właśnie on jest najczęściej używany podczas wyliczania wysokości odsetek wchodzących w skład każdej raty kredytowej spłacanej do banku. Co bardzo ważne, zmiany wysokości WIBOR(R)-3M to podstawowe narzędzie używane przez Radę Polityki Pieniężnej do walki ze wzrostem inflacji. Z perspektywy kredytobiorców jest to o tyle istotne, że każda podwyżka stóp procentowych przez RPP oznacza bezpośredni wzrost raty kredytowej.

Kredyt hipoteczny a inflacja – od czego zależy wysokość raty?

W przypadku kredytów hipotecznych, które są zobowiązaniami o charakterze długoterminowym, wahania w obrębie WIBOR(R) mają zdecydowanie największy wpływ na wysokość raty. Wynika to z kilku faktów. Po pierwsze, kredyty mieszkaniowe w Polsce zwykle są udzielane jako kredyty o racie stałej, składającej się z części kapitałowej i odsetkowej. Ponieważ na początku okresu kredytowania kredytobiorca w ramach raty spłaca niezwykle wysoką część odsetkową, a bardzo małą część kapitałową, to każde zwiększenie odsetek (np. w związku z podwyżką stóp procentowych przez RPP) jest od razu widoczne jako większa kwota raty.

Drugim ważnym czynnikiem, jaki silnie wpływa na wysokość raty kredytu hipotecznego, jest oprocentowanie całego kredytu. Zazwyczaj jest ono zmienne, co banki argumentują koniecznością dostosowywania go do realiów rynkowych. Jeśli jednak rosną stopy procentowe, to automatycznie wzrasta także oprocentowanie kredytu, ponieważ w ramach dopuszczalnych przez obowiązujące przepisy prawa bank je podnosi – koszty przerzucając rzecz jasna na klienta, który płaci wyższe raty.

Inflacja a kredyt gotówkowy – czego się spodziewać?

Kredytobiorcy posiadający kredyt gotówkowy mają relatywnie najlepszą sytuację, ponieważ ich zobowiązania są krótkoterminowe i (obiektywnie rzecz biorąc) najłatwiej je spłacić we względnie niedługim czasie. Trzeba jednak podkreślić, że i oni odczuwają wzrost inflacji oraz podnoszenie stóp procentowych, choć zauważalnie słabiej niż właściciele kredytów hipotecznych.

Inflacja a kredyt hipoteczny – 2020 i teraz

Około połowy kwietnia 2020 roku WIBOR(R)-3M wynosił zaledwie 0,71% (stan na 9 kwietnia 2020), a już w maju 2020 r. spadł poniżej 0,3%. W połączeniu z relatywnie niewielką inflacją, mieszczącą się w zakładanym marginesie, stanowiło to idealne warunki dla kredytobiorców – zarówno tych, którzy już mieli kredyty i je spłacali, jak i tych, którzy dopiero je zaciągali.

Niestety, nieco ponad rok później (listopad 2021) WIBOR(R) wzrósł do 1,26%, w grudniu 2021 r. przekroczył 2%, a 5 stycznia 2022 r. wynosił już 2,59%. Tak duże podwyżki wiążą się z przyjętą przez Radę Polityki Pieniężnej metodą redukcji inflacji, przekładając się jednocześnie na znaczne podwyżki rat kredytowych – szczególnie dla kredytobiorców hipotecznych.

W sytuacji, gdy nieustannie wzrasta inflacja, a kredyt hipoteczny staje się coraz trudniejszy do terminowego regulowania, nadpłacenie go wydaje się być dobrym pomysłem – zwłaszcza w kontekście przewidywanych dalszych podwyżek stóp procentowych oraz innych działań antykryzysowych i antyinflacyjnych, jakie najprawdopodobniej zostaną podjęte przez polski rząd w najbliższym czasie.

Sprawdź wartość pieniądza w czasie – kalkulator

Każdy kredytobiorca, który chce sprawdzić jak bardzo jego oszczędności tracą swoją siłę nabywczą, powinien skorzystać z darmowego narzędzia, jakim jest kalkulator wartości pieniądza w czasie. Taki kalkulator udostępniony jest np. na stronie Urzędu Skarbowego pod adresem https://www.podatki.gov.pl/kalkulatory-podatkowe/kalkulator-inflacji/.

Ponieważ w najbliższym czasie inflacja będzie nadal wzrastać (co do tego zgodni są niemal wszyscy eksperci), nasze oszczędności jedynie stracą na wartości, ponieważ nawet najbardziej atrakcyjne oprocentowanie lokaty nie kompensuje inflacji w żaden sposób. Dlatego właśnie nadpłata kredytu hipotecznego czy pożyczki gotówkowej jest dobrym rozwiązaniem dla każdego, kto posiada choćby niewielką kwotę oszczędności, z których w najbliższym czasie nie planuje korzystać jako zabezpieczenia finansowego.

Kredyt a inflacja – wnioski

Podsumowując: gdy nieustannie rośnie inflacja, kredyty i długi najlepiej spłacać, ale trzeba to robić w przemyślany, zaplanowany i rozsądny sposób. Przede wszystkim nie wolno się pozbyć wszystkich oszczędności, ponieważ spadek wartości pieniądza nie dotyczy wyłącznie sektora bankowego. Kiedy np. chcemy nadpłacić kredyt hipoteczny, a inflacja jest wysoka, dobrym pomysłem może być spłata jak największej części kapitału, rzecz jasna w ramach naszych możliwości finansowych. Dzięki temu po pierwsze można zmniejszyć liczbę rat pozostałych do końca kredytu, a po drugie obniżyć wysokość bieżącej raty kapitałowo-odsetkowej, ponieważ odsetki będą obliczane od kapitału o niższej wartości.

W dłuższej perspektywie jest to korzystne rozwiązanie – szczególnie, jeśli można z dużym prawdopodobieństwem przewidywać, że wzrastająca inflacja będzie w coraz większym tempie "pożerać" nasze oszczędności. Z tej perspektywy przeznaczenie ich na spłatę części zobowiązań kredytowych bądź zadłużeń już teraz, kiedy ich wartość nie spadła w bardzo znaczącym zakresie, wydaje się być optymalną decyzją dla każdego kredytobiorcy dysponującego wystarczającym zapasem środków.

Artykuł partnera

E-Doradca Analiza Finansowa